Bezpieczne miejsce
Może być tak, że wahasz się czy zacząć terapie grupową. Myślisz, że to skok na głęboką wodę, boisz się, że spotkasz tam przypadkowe osoby, że będziesz się musiał przed nimi odsłonić.
Po pierwsze, stworzymy dla Ciebie bezpieczne warunki pracy, to jest ok jaki jesteś i jakie masz problemy. Choć w grupie spotkasz różne osoby, o różnych zainteresowaniach, płci, doświadczeniu zawodowym, to jednak osoby te zostaną dobrane przez psychoterapeutę prowadzącego tak, żeby grupa była spójna. Psychoterapeuta prowadzący zadba o proces grupowy. Innymi słowy – będziesz zaopiekowany. Często jest tak, że na początku możesz odczuwać wątpliwości i niepokój. Znajdziesz się w nowej sytuacji. Z czasem szybko przekonasz się, że ludzie odczuwają podobnie do ciebie, tak samo się wstydzą i boją, zastanawiają, co o nich myślisz. Jedziemy na tym samym wózku, zaczynasz czuć się bezpiecznie, możesz zaufać.
Bliscy nieznajomi
Na grupach spotykają się osoby z różnych środowisk, które w mniejszy lub większy sposób łączy problem, z jakim przychodzą. Z jednej strony możesz inspirować się tym jak inni przeżywają, dążą do rozwiązania problemu, po swojemu – z drugiej dźwigacie podobny bagaż. Jest to duża szansa dla ciebie. Dalej mogą się otworzyć różne rozwiązania, których wcześniej nie zauważałeś. Coś co było czarno – białe, nabiera odcieni wielu barw.
Dość szybko, na początku nieznajome osoby, w grupie stają się dla Ciebie ważne. To ułatwia dzielenie się swoimi problemami.
Nie jesteś sam
Osoby przychodzące na grupę mają często poczucie izolacji. Wstydzą się problemów z którymi się borykają, nie rozmawiają o nich, wydaje im się, że są gorsze i mało warte.
Na grupie może czekać Cię niemałe zakończenie. Okazuje się, że nie jesteś sam. Że to co dźwigasz, jest udziałem wielu osób.
Często lubimy porównywać się z innymi, wydają nam się, że oni prowadzą takie szczęśliwe życie, podczas gdy nasze jest takie beznadziejne. Grupa potrafi skonfrontować to myślenie. Każdy z nas ma jakieś problemy. Nie jesteś sam. Oni też tak mają 😊
Oni słuchają
Jeżeli masz poczucie, że nie masz się komu wygadać, że twoi bliscy nie rozumieją Twoich problemów, bagatelizują je, grupa jest dla ciebie wielką szansą.
Wyobraź sobie sytuacje w której możesz opowiedzieć o sobie drugiej osobie, szczerze, w zaufaniu, w bezpiecznych warunkach. Twój rozmówca da Ci uwagę, nie oceni Cię, będzie starał się zrozumieć. A teraz wyobraź sobie, że słucha Cię więcej osób, że jesteś dla nich ważny. Samo to jest doświadczeniem leczącym.
Jesteś potrzebny
Często na grupę przychodzą osoby zniechęcone życiem, myślące, że nikomu nie mają nic fajnego do zaoferowania. To nieprawda i szybko przekonasz się o tym na grupie. Grupa terapeutyczna tworzy naturalne środowisko, w którym ludzie dzielą się swoimi doświadczeniami. To co wnoszą poszczególne osoby może być inspiracją dla innych („stary dzięki tobie odkryłem, że ja też tak mogę”). Czasem wystarczy tylko, że słuchają, przeżywają z kimś jego trud. Czymś naturalnym jest, że członkowie grupy udzielają sobie nawzajem pomocy. Nagle okazuje się, że jesteś potrzebny. Usłyszenie od kogoś: „pomogłeś mi”, przynosi dużą satysfakcję, podnosi twoją samoocenę. Samo to, że jesteś dla drugiego człowieka – leczy.
Potęga terapii grupowej
Wielu uważa, że terapia grupowa to potęga, ponieważ największym narzędziem terapeutycznym jest grupa sama w sobie. Dlaczego? W naszym rozwoju psychicznym od momentu urodzenia, relacje z innymi ludźmi odgrywają kluczową rolę. To właśnie na interakcji między Wami będziemy pracować.
Nadzieja na lepsze
W grupie spotkasz osoby o różnym charakterze, z różnymi problemami, z różną gotowością do pracy. Osoby, które nie czują gotowości, aby zacząć pracować, często inspirują się, obserwując jak inni czują się coraz lepiej.
Pamiętam, jak byłem na swojej terapii grupowej, pamiętam sytuacje, jak po pracy nad jakimiś problemem osoba, która coś „przerabiała”, na następne spotkanie przychodziła zupełnie odmieniona. Znaliśmy się od 4 miesięcy, ale nagle widziałem kogoś o zupełnie innym wyrazie twarzy (mięśnie się rozluźniały), miała inną fryzurę, inaczej była ubrana, była taka atrakcyjna… Skoro ona może, to ja też chcę spróbować!
Spotkamy Cię takiego jakim jesteś
Wcześniej czy później na grupie w interakcji pomiędzy uczestnikami, zacznie odtwarzać się, to jak funkcjonujesz w swoim życiu, być może też jaki wpływ na to miało twoje dzieciństwo. Nie przejmuj się tym, zobacz jaka to fantastyczna szansa. W bezpiecznych warunkach możesz poeksperymentować, spróbować przeżyć swoje problemy inaczej niż kiedyś, stanąć na swoje nogi, wybrać, jak chcesz żyć.
Przejrzyj się w lustrze grupy
Jak już sobie tak poeksperymentujesz, wyobraź sobie, że możesz dostać konstruktywne feedbacki od innych uczestników grupy. Dowiedzieć się jak oni na Ciebie reagują, jak Cię widzą, słyszą i odczuwają. Możesz dowiedzieć się czegoś o sobie i coś z tym zrobić. A wszystko w bezpiecznych warunkach i bez oceny. Grupa daje tę niepowtarzalną szanse.
Zaczniesz żyć
Bywa, że w grupie dochodzi do wielu interakcji między uczestnikami. Praca innych jest inspiracją dla ciebie. Generalnie grupa ma taką moc, że dość szybko może okazać się, że i ty odnajdujesz w sobie dostęp do emocji, które są tu i teraz, ale też takich, które nigdy nie zostały wyrażone. Będąc na grupie odzyskujesz dostęp do tego co zostało Ci zabrane na lata albo było tłumione przez lata. Zaczynasz być sobą. I dobrze się składa, bo będziesz miał na to świadków.
Grupa leczy
Często w terapii grupowej mamy do czynienia z katharsis, oczyszczeniem, wentylacją emocji. Przynosi to potężną ulgę. Nagle czujemy jakbyśmy zdjęli z pleców potężny bagaż, który nosiliśmy całe życie.
Doświadczony terapeuta wie co z tym zrobić, aby to przeżycie przełożyło się na Twoje zdrowienie. I tu dochodzimy do potężnej mocy jaką ma grupa.
Przeżywając/ wyrażając emocje przed innymi i widząc, że inni to akceptują, akceptują Ciebie takim jakim jesteś, odsłonięty, bezradny, prawdziwy. Nie odrzucają cię, jesteś naprawdę wystarczający i ok. Fakt, że mogłeś podzielić się wszystkimi swoim najgłębszymi przeżyciami, a jeszcze po tym wszystkim zostałeś zaakceptowany, podważa/obala utrwalone przekonanie, że jestem „odrażający”, „beznadziejny”, „do niczego”. Dzięki grupie takie korektywne, dobre doświadczenie możesz zabrać ze sobą do swojego życia, gdzie stworzysz zdrowsze relacje.